Discussion:
Model piramidki, wymiary
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jacek
2009-08-12 00:31:56 UTC
Permalink
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Pozdrawiam
--
http://pajakowo.blogspot.com/ - najlepszy blog Jano-Pająkowy
Pszemol
2009-08-12 00:54:46 UTC
Permalink
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Jacku, czy mógłbyś zaspokoić moją ciekawość i napisać ile masz lat?
MiG
2009-08-12 16:08:40 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Jacku, czy mógłbyś zaspokoić moją ciekawość i napisać ile masz lat?
Co wnosi twoja odpowiedź do pytania, panie Trollu-Pszemolu?

Mówi się, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi (nawet
retoryczne)...

Z własnego doświadczenia na temat piramidek wiem, że żyletki się
ostrzą i to najprawdopodobniej niezależnie od kształtu piramidy
(niekonieczne muszą być wymiary piramid Egipskich lub ich skali) - ja
używałem piramidki papierowej o wymiarach podstawa kwadratowa o boku
ok. 10 cm oraz wysokość ok. 40cm). Najważniejszy jest materiał z
jakiego jest wykonana piramidka i ustawienie ostrzy żyletek zgodnie z
polem magnetycznym ziemi (bok piramidy także był ustawiony zgodnie z
polem magnetycznym tzn. 2 boki równolegle, a 2 poprzecznie).

Zaostrzonych żyletek nie badałem mikroskopem elektronowym, ale
znacznie prościej po przez jakość cięcia papieru. Po miesiącu
trzymania w piramidce żyletki znacząco lepiej cięły papier
(sprawdzałem brzegi papieru po cięciu przed i po). Dla mnie i
przyjaciół z którymi badałem to zjawisko było to wielkim zaskoczeniem
- wcześniej śmieliśmy się z takich "głupot". Zwróciłem jeszcze na
jeden ciekawy fakt, o którym nigdzie nie słyszałem/czytałem, że po ok.
miesiącu ostrzenia na dnie piramidki pozostał stalowy "proszek"
pochodzący z żyletek.

To co napisałem to NIE jest ŻART. Są to fakty z mojego doświadczenia.
Pszemol
2009-08-12 16:27:17 UTC
Permalink
Post by MiG
Post by Pszemol
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Jacku, czy mógłbyś zaspokoić moją ciekawość i napisać ile masz lat?
Co wnosi twoja odpowiedź do pytania, panie Trollu-Pszemolu?
Nic nie wnosi. To była jedynie ciekawość.
Post by MiG
Mówi się, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi
(nawet retoryczne)...
Czyli moje pytanie nie było głupie? :-)
Post by MiG
Zaostrzonych żyletek nie badałem mikroskopem elektronowym,
A to szkoda...
Post by MiG
ale znacznie prościej po przez jakość cięcia papieru. Po miesiącu
trzymania w piramidce żyletki znacząco lepiej cięły papier
(sprawdzałem brzegi papieru po cięciu przed i po).
Opisz nam bardziej dokładnie to ciekawe doświadczenie...

W którym miejscu piramidki umieściłeś żyletkę/żyletki?
Miałeś tylko jedną żyletkę testową czy kilka?
Czy była to używana żyletka (stępiona) czy też poprawiałeś
naostrzenie żyletek fabrycznie nowych?
Czy miałeś grupę żyletek porównawczych trzymanych
przez ten miesiąc np. w pudełku w łazience i czy porównywałeś
jakość cięcia papieru pomiędzy różnymi żyletkami, ostrzonymi
i nieostrzonymi?
Czy przy cięciu papieru trzymałeś żyletkę w palcach czy jakimś
uchwycie?
Czy przy cięciu miałeś jakąś metodę określenia czy siła nacisku
żyletki do papieru w czasie testów "przed" była TAKA SAMA
jak siłą nacisku w czasie testów "po" ostrzeniu?
Post by MiG
Zwróciłem jeszcze na jeden ciekawy fakt, o którym nigdzie
nie słyszałem/czytałem, że po ok. miesiącu ostrzenia na
dnie piramidki pozostał stalowy "proszek" pochodzący z żyletek.
A to ciekawe... Proszek był w tym samym miejscu co żyletki?
Czy proszek ułożony był w formie ostrza i leżał dokładnie
pod żyletką?
Post by MiG
To co napisałem to NIE jest ŻART.
Są to fakty z mojego doświadczenia.
A dokładniej nie fakty tylko Twoje interpretacje obserwacji...
MiG
2009-08-13 16:24:08 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Opisz nam bardziej dokładnie to ciekawe doświadczenie...
W którym miejscu piramidki umieściłeś żyletkę/żyletki?
Wewnątrz piramidki na jej dnie.
Post by Pszemol
Miałeś tylko jedną żyletkę testową czy kilka?
2 tępe żyletki "ostrzone" wewnątrz piramidki.
Post by Pszemol
Czy była to używana żyletka (stępiona) czy też poprawiałeś
naostrzenie żyletek fabrycznie nowych?
Użyłem mocno zużyte żyletki.
Post by Pszemol
Czy miałeś grupę żyletek porównawczych trzymanych
przez ten miesiąc np. w pudełku w łazience i czy porównywałeś
jakość cięcia papieru pomiędzy różnymi żyletkami, ostrzonymi
i nieostrzonymi?
Nie. Nie miałem żadnej porównawczej, bo nie miała by ona sensu, gdyż
każda żyletka zużyta mocno się od siebie różni.
Post by Pszemol
Czy przy cięciu papieru trzymałeś żyletkę w palcach czy jakimś
uchwycie?
W palcach. Cięło nimi przed i po wielu ludzi.
Post by Pszemol
Czy przy cięciu miałeś jakąś metodę określenia czy siła nacisku
żyletki do papieru w czasie testów "przed" była TAKA SAMA
jak siłą nacisku w czasie testów "po" ostrzeniu?
Nie. Ale jak napisałem niżej siła nie ma znaczenia. Weź sobie zrób
eksperyment z zużytą żyletką jak i nową i przetnij kartkę - zobaczysz
że brzegi kartki będą się różnić, niezależnie od przyłożonej siły.
Post by Pszemol
A to ciekawe... Proszek był w tym samym miejscu co żyletki?
Czy proszek ułożony był w formie ostrza i leżał dokładnie
pod żyletką?
Pod żyletką i generalnie było go bardzo niewiele. Nie pamiętam kiedy
się pojawił - na pewno był po miesiącu. Nie testowałem go czy była to
sproszkowana stal, ale był koloru ciemno srebrnego.
Post by Pszemol
A dokładniej nie fakty tylko Twoje interpretacje obserwacji...
Moje i moich przyjaciół. Sam byś to stwierdził, że się naostrzyły.
Spróbuj przeciąć tępą żyletką kartkę i w miarę ostrą to zobaczysz
różnicę. I ja i moi przyjaciele tą różnicę widzieliśmy. Siła ma tu
małe (lub żadne) znaczenie, bo różnica tkwi nie w tempie cięcia a
jakości (brzegi kartki będą znacząco się różniły niezależnie od siły).

Z ciekawości powtórzę eksperyment, aczkolwiek nie mam na razie
żyletek, tym bardziej tępych ;)...
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-13 19:13:46 UTC
Permalink
Post by MiG
Z ciekawości powtórzę eksperyment, aczkolwiek nie mam na razie
żyletek, tym bardziej tępych ;)...
Dobry pomysł, tylko nie rób go byle jak - tak jak poprzedni.
Żeby w tym samym czsie wyciagnąć wnioski minimum tego co musisz zrobić,
to ślepa próba, która mogłaby wygladać tak, że umieszczasz dodatkowe
żyletki testowe identycznie ukierunkowane BEZ piramidki, a całość
izolujesz od otoczenia (jakieś stare akwarium itp...). Jesli uda ci się
zdobyć więcej żyletek, to także ustaw w piramidce żyletki poprzecznie do
pola magnetycznego (i tu także ślepa próba).
Wykonaj próbe cięcia przed i po operacji "ostrzenia". Bez tego nie
będziesz mieć wyniku.
A po eksperymencie wytłumaczę Ci dlaczego przed i po cięły jednakowo z
tym, że po miesiącu lepiej.
--
Rokita, Diabeł Polny
bartekltg
2009-08-13 20:25:26 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
Wykonaj próbe cięcia przed i po operacji "ostrzenia". Bez tego nie
będziesz mieć wyniku.
A po eksperymencie wytłumaczę Ci dlaczego przed i po cięły jednakowo z
tym, że po  miesiącu lepiej.
Utlenianie? cos plynie? Nic, czego jestem pewien
nie przychodzi mi do glowy.

Jak nie chesz psuc zabawy, mozesz pisac na priv;>

pozdr
bartekltg
opluk
2009-08-13 20:50:31 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Post by Rokita, Diabeł Polny
Wykonaj próbe cięcia przed i po operacji "ostrzenia". Bez tego nie
będziesz mieć wyniku.
A po eksperymencie wytłumaczę Ci dlaczego przed i po cięły jednakowo z
tym, że po miesiącu lepiej.
Utlenianie? cos plynie? Nic, czego jestem pewien
nie przychodzi mi do glowy.
Pamiec ksztaltu (zeby bylo paranaukowo) ? ;)
--
pozdrawiam
opluk
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-13 21:21:20 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by bartekltg
Post by Rokita, Diabeł Polny
Wykonaj próbe cięcia przed i po operacji "ostrzenia". Bez tego nie
będziesz mieć wyniku.
A po eksperymencie wytłumaczę Ci dlaczego przed i po cięły jednakowo z
tym, że po miesiącu lepiej.
Utlenianie? cos plynie? Nic, czego jestem pewien
nie przychodzi mi do glowy.
Pamiec ksztaltu (zeby bylo paranaukowo) ? ;)
Bingo! :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stopy_z_pami%C4%99ci%C4%85_kszta%C5%82tu
--
Rokita, Diabeł Polny
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-12 16:48:48 UTC
Permalink
Post by MiG
Post by Pszemol
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Jacku, czy mógłbyś zaspokoić moją ciekawość i napisać ile masz lat?
Co wnosi twoja odpowiedź do pytania, panie Trollu-Pszemolu?
Mówi się, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi (nawet
retoryczne)...
Z własnego doświadczenia na temat piramidek wiem, że żyletki się
ostrzą i to najprawdopodobniej niezależnie od kształtu piramidy
(niekonieczne muszą być wymiary piramid Egipskich lub ich skali) - ja
używałem piramidki papierowej o wymiarach podstawa kwadratowa o boku
ok. 10 cm oraz wysokość ok. 40cm). Najważniejszy jest materiał z
jakiego jest wykonana piramidka i ustawienie ostrzy żyletek zgodnie z
polem magnetycznym ziemi (bok piramidy także był ustawiony zgodnie z
polem magnetycznym tzn. 2 boki równolegle, a 2 poprzecznie).
Zaostrzonych żyletek nie badałem mikroskopem elektronowym, ale
znacznie prościej po przez jakość cięcia papieru. Po miesiącu
trzymania w piramidce żyletki znacząco lepiej cięły papier
(sprawdzałem brzegi papieru po cięciu przed i po). Dla mnie i
przyjaciół z którymi badałem to zjawisko było to wielkim zaskoczeniem
- wcześniej śmieliśmy się z takich "głupot". Zwróciłem jeszcze na
jeden ciekawy fakt, o którym nigdzie nie słyszałem/czytałem, że po ok.
miesiącu ostrzenia na dnie piramidki pozostał stalowy "proszek"
pochodzący z żyletek.
To co napisałem to NIE jest ŻART. Są to fakty z mojego doświadczenia.
Zrób ten eksperyment BEZ(!!!) piramidki i opisz wynik. I zapytaj
jakiegoś specjaliste co sie tam dzieje.
--
Rokita, Diabeł Polny
bartekltg
2009-08-13 11:41:19 UTC
Permalink
Post by MiG
Zaostrzonych żyletek nie badałem mikroskopem elektronowym, ale
znacznie prościej po przez jakość cięcia papieru. Po miesiącu
trzymania w piramidce żyletki znacząco lepiej cięły papier
(sprawdzałem brzegi papieru po cięciu przed i po). Dla mnie i
przyjaciół z którymi badałem to zjawisko było to wielkim zaskoczeniem
- wcześniej śmieliśmy się z takich "głupot". Zwróciłem jeszcze na
jeden ciekawy fakt, o którym nigdzie nie słyszałem/czytałem, że po ok.
miesiącu ostrzenia na dnie piramidki pozostał stalowy "proszek"
pochodzący z żyletek.
Jak juz powiedziały inne scepy, podales bardzo ladny
przyklad eksperymentu, ktory nie wykazal nic.
brak kontroli warunkow (wystarczy, ze byles bardziej wyspany)
brak pomiarow, porownanie oddalone o MIESIAC
brak probki porownawczej. Moze poprawa ostrzenia
zachodzi w jakims stopniu samoistnie.

Niestety, pozniej z takich eksperymentow wychodza
nieporozumienia. Scepy co najwyzej zachichoczą,
mowiac, ze eksperyment OKD, parany beda przekonane,
ze przeciez eksperyment byl, wiec jest to nauka.
Skoro wiec 'oficjalna' nauka olewa 'naukowe eksperymenty',
jest skostniała albo zdeprawowana i umyslnie ukrywa
'przelomowe wyniki'.

pozdrawiam
bartekltg
MiG
2009-08-13 16:33:15 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Jak juz powiedziały inne scepy, podales bardzo ladny
przyklad eksperymentu, ktory nie wykazal nic.
brak kontroli warunkow (wystarczy, ze byles bardziej wyspany)
brak pomiarow, porownanie oddalone o MIESIAC
brak probki porownawczej. Moze poprawa ostrzenia
zachodzi w jakims stopniu samoistnie.
To nie miał być eksperyment naukowy, ale dla przekonania się jak jest
(nie używałem żadnej aparatury naukowej) - podchodziłem do tego jako
sceptyk.
Nie wykluczam, że być może pozostawione żyletki same sobie też się
ostrzą, nie wiem tego. Czy znasz takie przypadki?
Post by bartekltg
Niestety, pozniej z takich eksperymentow wychodza
nieporozumienia. Scepy co najwyzej zachichoczą,
mowiac, ze eksperyment OKD, parany beda przekonane,
ze przeciez eksperyment byl, wiec jest to nauka.
Skoro wiec 'oficjalna' nauka olewa 'naukowe eksperymenty',
jest skostniała albo zdeprawowana i umyslnie ukrywa
'przelomowe wyniki'.
Ja nikogo nie chce przekonywać i sam wiem że to nie żaden dowód, ale
wiem, że wyniki tego eksperymentu były dla mnie i moich przyjaciół
dziwne (np. stalowy proszek, ostrzejsze żyletki). Spróbujcie sami może
coś Wam wyjdzie (albo nie wyjdzie ;)...
Chiron
2009-08-13 17:47:51 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Jak juz powiedziały inne scepy, podales bardzo ladny
przyklad eksperymentu, ktory nie wykazal nic.
brak kontroli warunkow (wystarczy, ze byles bardziej wyspany)
brak pomiarow, porownanie oddalone o MIESIAC
brak probki porownawczej. Moze poprawa ostrzenia
zachodzi w jakims stopniu samoistnie.
http://ufologia.bloog.pl/id,4001384,title,Efekt-piramidy-i-kolejny-patent,index.html?ticaid=688f3

pozdrawiam

Chiron
bartekltg
2009-08-13 20:22:27 UTC
Permalink
Post by Chiron
http://ufologia.bloog.pl/id,4001384,title,Efekt-piramidy-i-kolejny-patent,index.html?ticaid=688f3
"Przez osiem dni połowa żyletki leżała w piramidzie
z pleksiglasu, druga natomiast w zamkniętej szufladzie.
Następnie obydwie połowy zbadano pod mikroskopem
elektronowym. "Różnice w szerokości obydwu ostrzy,
jak też w strukturze powierzniowej obydwu połówek
żyletek były znaczne" - pisze dr Kirchner [31]."

Informacje historyczne ciekawe. Przydaly by sie odniesienia
do zrodel. Nie widze tez tego odnosnika [31];/

pozdr
bartekltg
Chiron
2009-08-13 20:37:57 UTC
Permalink
Post by Chiron
http://ufologia.bloog.pl/id,4001384,title,Efekt-piramidy-i-kolejny-patent,index.html?ticaid=688f3
"Przez osiem dni połowa żyletki leżała w piramidzie
z pleksiglasu, druga natomiast w zamkniętej szufladzie.
Następnie obydwie połowy zbadano pod mikroskopem
elektronowym. "Różnice w szerokości obydwu ostrzy,
jak też w strukturze powierzniowej obydwu połówek
żyletek były znaczne" - pisze dr Kirchner [31]."

Informacje historyczne ciekawe. Przydaly by sie odniesienia
do zrodel. Nie widze tez tego odnosnika [31];/


-----------------------------------------------------------------------------

W jednej z pierwszych książek z psychotroniki, jaka się ukazała (Od magii do
psychotroniki) Lech Emfazy dokładnie opisuje tę piramidkę- a także własne
prace z nią.

pozdrawiam

Chiron
bartekltg
2009-08-13 19:11:07 UTC
Permalink
Post by MiG
To nie miał być eksperyment naukowy, ale dla przekonania się jak jest
(nie używałem żadnej aparatury naukowej) - podchodziłem do tego jako
sceptyk.
No wlasnie nie do konca. Tak przeprowadzony eksperyment nie
powinien sceptyka przekonac, 'ze tak jest'.
Post by MiG
Nie wykluczam, że być może pozostawione żyletki same sobie też się
ostrzą, nie wiem tego. Czy znasz takie przypadki?
Kiedys wydawalo mi sie, ze zostawiona na dluzej
jednorazowa maszynka ciut lepiej golila, ale
raczej podejrzewam, ze to tylko wrazenie spowodowane
mocniejszym wyekspluatowaniem aktualnej;)
Post by MiG
Ja nikogo nie chce przekonywać i sam wiem że to nie żaden dowód, ale
wiem, że wyniki tego eksperymentu były dla mnie i moich przyjaciół
dziwne (np. stalowy proszek, ostrzejsze żyletki). Spróbujcie sami może
coś Wam wyjdzie (albo nie wyjdzie ;)...
Trzeba by wymyslec rozsadny sposob testowania ostrosci.
Moze nie do konca taki, jak proponowalem tu pere lat temu
(niesteyty, nie moge tego wygoglac, to gugiel tez ukrył;(

pozdrawiam
bartekltg
Jacek
2009-08-12 23:48:04 UTC
Permalink
Jacku, czy m�g�by� zaspokoi� moj� ciekawo�� i napisa� ile masz lat?
Stary już jestem tak ze 30 lat mam. A czemu pytasz?
Co myślisz że zapomniałem jak się liczy? To tylko trochę trygonometrii
i twierdzenie Pitagoras to chyba bym jeszcze sobie poradził z dobrym
kalkulatorem lub klawiaturą totalistyczną.
Albo dam to do policzenia siedemnastolatce która wykorzystuje
seksualne (lecz nie mam na to dowodów) mego brata. Bo dla zaspokojenie
twej ciekawości nie dość że mam lata to i mam brata.
Pozdrawiam
--
http://pajakowo.blogspot.com/ - najlepszy blog o teoriach Jana Pająka
Pszemol
2009-08-13 02:17:18 UTC
Permalink
Post by Jacek
Jacku, czy m�g�by� zaspokoi� moj� ciekawo�� i napisa� ile
masz lat?
Stary już jestem tak ze 30 lat mam. A czemu pytasz?
Bo bardzo infantylna jest Twoja wiara w brednie Pająka
i te piramidki...
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-12 06:53:29 UTC
Permalink
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Pozdrawiam
--
http://pajakowo.blogspot.com/ - najlepszy blog Jano-Pająkowy
też mógłbym policzyć, ale też mi się nie chce.
--
Rokita, Diabeł Polny
Pszemol
2009-08-12 13:46:42 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Pozdrawiam
--
http://pajakowo.blogspot.com/ - najlepszy blog Jano-Pająkowy
też mógłbym policzyć, ale też mi się nie chce.
Czy istnieją jakieś piramidki do ostrzenia inteligencji?
Myślę że plany budowy takiej piramidki trzeba by tu wysłać
niektórym, nie sądzisz diable polny?
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-12 13:49:55 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Rokita, Diabeł Polny
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Pozdrawiam
--
http://pajakowo.blogspot.com/ - najlepszy blog Jano-Pająkowy
też mógłbym policzyć, ale też mi się nie chce.
Czy istnieją jakieś piramidki do ostrzenia inteligencji?
Myślę że plany budowy takiej piramidki trzeba by tu wysłać
niektórym, nie sądzisz diable polny?
Nie istnieją. :(
--
Rokita, Diabeł Polny
Jacek
2009-08-12 23:52:41 UTC
Permalink
Czy istniejďż˝ jakieďż˝ piramidki do ostrzenia inteligencji?
My�l� �e plany budowy takiej piramidki trzeba by tu wys�a�
niekt�rym, nie s�dzisz diable polny?
Czytałem że umieszczali piramidke nad głową badanego który miał
zamknięte oczy i nagle pojawiały się fale alfa.;-)
http://tajemnicepiramid.w.interia.pl/energia.htm
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html - gejfrendli odtwarzacz filmów.
Najlepszy do rowerowego porno.
Jacek
2009-08-12 23:49:16 UTC
Permalink
te� m�g�bym policzy�, ale te� mi si� nie chce.
Nieprawda, nie umiesz! A jak umiesz to udowodnij!
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html - Dziobas rar player
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-13 07:24:59 UTC
Permalink
Post by Jacek
te� m�g�bym policzy�, ale te� mi si� nie chce.
Nieprawda, nie umiesz! A jak umiesz to udowodnij!
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html - Dziobas rar player
I tu napotkaliśmy problem niemożności opartej na dialektycznym
sprzeciwie wobec nieadekwatnych (do wieku) imponderabiliów. :)

pozdrawiam
--
Rokita, Diabeł Polny
MisterBogas
2009-08-13 10:50:14 UTC
Permalink
O ile pamiętam to o piramidce chyba jest w totaliZtycznych
monografiach doktora Pająka,

Lepiej sobie narysuj to kółko poprawiające humor

hehe

z grupodyskusyjnym salutem

pzdr

Boguś, jaszczur
opluk
2009-08-12 14:45:12 UTC
Permalink
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a >później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. >Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość >podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Proponuje zrobienie modelu w skali 1:1
Wymiary za wikipedia:
a.. wysokość do wierzchołka - 146,72 m
b.. długości boków:
a.. zachodni - 230 m 35,9 cm
b.. wschodni - 230 m 39,2 cm
c.. północny - 230 m 25,5 cm
d.. południowy - 230 m 45,3 cm
c.. kąt nachylenia ścian bocznych - 51°52'
Przy uzyciu do budowy zwyklego papieru do owijarek w cenie podajze 1 zl/m^2
i aluminiowych rurek calkowite koszty budowy oszacowalem na nie wieksze niz
90 tys zlotych. Co uzyskujemy w zamian: przy piramidzie o takiej wielkosci
mozesz jednorazowo naostrzyc cos kolo 26 mln zyletek Co spowoduje ze juz
przy pierwszym uzyciu koszty budowy zwroca sie prawie stukrotnie. Przy
okazji moglbys doswiadczalnie sprawdzic, czy za pomoca piramidy o
odpowiednio duzej mocy mozna naostrzyc stalowa kule.
Dodatkowe korzysci: budujac tak wielka piramide staniesz sie slawny: pokaza
Cie w telewizji i wpisza do ksiegi Guinessa, piramida stanie sie napewno
atrakcja turystyczna regionu (do najblizego gradobicia lub burzy).
--
pozdrawiam
opluk
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-12 16:46:26 UTC
Permalink
Post by opluk
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a >później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. >Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce. Jaka jest długość >podstawy i
długość boku? Najwyżej sobie to przemnożę.
I czy robić wklęsłe ścianki czy płaskie?
Proponuje zrobienie modelu w skali 1:1
a.. wysokość do wierzchołka - 146,72 m
a.. zachodni - 230 m 35,9 cm
b.. wschodni - 230 m 39,2 cm
c.. północny - 230 m 25,5 cm
d.. południowy - 230 m 45,3 cm
c.. kąt nachylenia ścian bocznych - 51°52'
Przy uzyciu do budowy zwyklego papieru do owijarek w cenie podajze 1
zl/m^2 i aluminiowych rurek calkowite koszty budowy oszacowalem na nie
wieksze niz 90 tys zlotych. Co uzyskujemy w zamian: przy piramidzie o
takiej wielkosci mozesz jednorazowo naostrzyc cos kolo 26 mln zyletek
Co spowoduje ze juz przy pierwszym uzyciu koszty budowy zwroca sie
prawie stukrotnie. Przy okazji moglbys doswiadczalnie sprawdzic, czy za
pomoca piramidy o odpowiednio duzej mocy mozna naostrzyc stalowa kule.
pokaza Cie w telewizji i wpisza do ksiegi Guinessa, piramida stanie sie
napewno atrakcja turystyczna regionu (do najblizego gradobicia lub burzy).
W nieco mniejszej piramidce (1m) jako 14-latek próbowałem przerobić
kawałek szyny kolejowej na kowadło. Bezskutecznie
--
Rokita, Diabeł Polny
bartekltg
2009-08-13 11:48:51 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
W nieco mniejszej piramidce (1m) jako 14-latek próbowałem przerobić
kawałek szyny kolejowej na kowadło. Bezskutecznie
Szyna sie zaostrzyla i nienadawała na kowadło?

pozdr
bartekltg
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-13 19:05:30 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Post by Rokita, Diabeł Polny
W nieco mniejszej piramidce (1m) jako 14-latek próbowałem przerobić
kawałek szyny kolejowej na kowadło. Bezskutecznie
Szyna sie zaostrzyla i nienadawała na kowadło?
pozdr
bartekltg
Żadnych zmian na szynie.
Kretyn nauczyciel dał nam (każdy w klasie tak miał) pilnik i
przerabialiśmy na kowadło ręcznie. :)
Każdy z nas zniszczył około jeden pilnik.
--
Rokita, Diabeł Polny
Zakr
2009-08-15 20:40:23 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
W nieco mniejszej piramidce (1m) jako 14-latek próbowałem przerobić
kawałek szyny kolejowej na kowadło. Bezskutecznie
Wszystko działa. Piramida działa cuda. Ja zrobiłem taki eksperyment:
Zrobiłem papierową piramidkę i położyłem pod nią kawałek 2-Teownika. Ze
względu na rozmiary wszystko zmontowałem na placyku przed budynkiem,
niedaleko śmietnika (bo tam był odpowiedni placyk). Na drugi dzień rano
wszystko zniknęło. I jak to wytłumaczysz? :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-15 23:06:13 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by Rokita, Diabeł Polny
W nieco mniejszej piramidce (1m) jako 14-latek próbowałem przerobić
kawałek szyny kolejowej na kowadło. Bezskutecznie
Zrobiłem papierową piramidkę i położyłem pod nią kawałek 2-Teownika. Ze
względu na rozmiary wszystko zmontowałem na placyku przed budynkiem,
niedaleko śmietnika (bo tam był odpowiedni placyk). Na drugi dzień rano
wszystko zniknęło. I jak to wytłumaczysz? :)
Diabeł ogonem nakrył. :)
--
Rokita, Diabeł Polny
Zakr
2009-08-16 07:25:02 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
Diabeł ogonem nakrył. :)
I Ty też swoich obgadujesz za ich ogonami?! ;)
Wszystko na tego diabła...
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-16 08:38:06 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by Rokita, Diabeł Polny
Diabeł ogonem nakrył. :)
I Ty też swoich obgadujesz za ich ogonami?! ;)
Wszystko na tego diabła...
Znam się na rzeczy :)
--
Rokita, Diabeł Polny
Zakr
2009-08-16 11:54:01 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
Znam się na rzeczy :)
Rozumiem. Nie Twój ogon - nie Twój problem. :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Jacek
2009-08-13 00:14:46 UTC
Permalink
a.. wysoko�� do wierzcho�ka - 146,72 m
Co ty opowiadzasz, piramida Cheopsa niema czubka, nie wybudowali.
Dodatkowe korzysci: budujac tak wielka piramide staniesz sie slawny: pokaza
Cie w telewizji i wpisza do ksiegi Guinessa, piramida stanie sie napewno
atrakcja turystyczna regionu (do najblizego gradobicia lub burzy).
Ok. To robię biznesplan i lecę do banku po pożyczkę.
Chyba zrobię z pleksi(lub jednorazówek z supermarketu) i będę używał
jako gigantycznej szklarni. Trzeba będzie architekta wynająć żeby było
na kogo zwalić jak się zawali pod własnym ciężarem.
100 zwiedzających dziennie po 30 zł to da jakieś 90tyś na miesiąc.
Problem z tym że wiadomo jacy są Polacy, będą zwiedzać na zewnątrz i
nikt nie kupi biletów. Nie którzy to się pewnie będą bać wejść do
środka, po tym zawaleniu hali z gołębiami. Żeby ich zachęcić trzeba
będzie coś ciekawego w środku umieścić, np. zwłoki kosmity.dobra
skączy tych fantazji, bo mnie tylko nakręcasz.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html - Dziobas rar player
opluk
2009-08-13 13:27:11 UTC
Permalink
a.. wysoko�� do wierzcho�ka - 146,72 m
Co ty opowiadzasz, piramida Cheopsa niema czubka, nie >wybudowali.
A widzisz - wymiary byly podane z uwzglednieniem wieszcholka normalnie ma
cos ok 137m. Czyli wszystko sie zgadza.
Dodatkowe korzysci: budujac tak wielka piramide staniesz sie slawny: pokaza
Cie w telewizji i wpisza do ksiegi Guinessa, piramida stanie sie napewno
atrakcja turystyczna regionu (do najblizego gradobicia lub burzy).
.
Problem z tym że wiadomo jacy są Polacy, będą zwiedzać na >zewnątrz i
nikt nie kupi biletów.
To postaw przy zachodniej granicy. Goscie zza Odry napewno sie skusza i
przyjada i w dodatko w euro beda placic ;)
--
pozdrawiam
opluk
Zakr
2009-08-15 20:33:28 UTC
Permalink
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce.
Myślę że najrozsądniej zrobisz jak do ostrzenia siekiery kupisz sobie
szlifierkę stołową. W przypadku żyletek, to myślę że efektywniej będzie
kupować maszynki z wymiennymi głowicami albo tzw. jednorazówki. Możesz
też zainwestować w maszynkę elektryczną. To da Ci zdecydowanie lepsze
efekty.
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Chiron
2009-08-15 21:45:36 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce.
Myślę że najrozsądniej zrobisz jak do ostrzenia siekiery kupisz sobie
szlifierkę stołową. W przypadku żyletek, to myślę że efektywniej będzie
kupować maszynki z wymiennymi głowicami albo tzw. jednorazówki. Możesz też
zainwestować w maszynkę elektryczną. To da Ci zdecydowanie lepsze efekty.
Głupie. W swoim czasie sam ostrzyłem żyletki w piramidce Drbala- i o wiele
dłużej mi taka żyletka służyła. W latach osiemdziesiątych te piramidki były
dość popularne. Może wpływała na to gospodarka (brak żyletek)? Nie wiem. W
każdym razie nie słyszałem narzekań, że nie działa. O ile dobrze pamiętam-
żyletka z "wyższej półki"- marki "Irydium" starczała mi gdzieś na miesiąc-
normalnie na tydzień.

pozdrawiam

Chiron
Zakr
2009-08-16 07:27:30 UTC
Permalink
Post by Chiron
Głupie.
Prawdziwe.
Post by Chiron
W latach osiemdziesiątych te
piramidki były dość popularne. Może wpływała na to gospodarka (brak
żyletek)? Nie wiem. W każdym razie nie słyszałem narzekań, że nie
działa.
W latach 80-tych nawet wyrób czekoladopodobny robił się pełnowartościową
czekoladą po włożeniu do piramidki, a kilka dekad wcześniej to
kombinowali nawet (podobno) jak robić żyletki z kukurydzy. :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Chiron
2009-08-16 10:30:29 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by Chiron
Głupie.
Prawdziwe.
Post by Chiron
W latach osiemdziesiątych te piramidki były dość popularne. Może wpływała
na to gospodarka (brak żyletek)? Nie wiem. W każdym razie nie słyszałem
narzekań, że nie działa.
W latach 80-tych nawet wyrób czekoladopodobny robił się pełnowartościową
czekoladą po włożeniu do piramidki, a kilka dekad wcześniej to kombinowali
nawet (podobno) jak robić żyletki z kukurydzy. :)
W Czechosłowacji, gdzie inżynier Drbal ją opatentował- półki były pełne, a
żyletek kilkanaście marek w ciągłej sprzedaży. Badania prowadzono i w Polsce
(Lech Emfazy Stefański i inni)- potwierdzające skuteczność piramidek. Na
bazie naszych badań opracowano metodę kopcowania ziemniaków "piramidkową".
No ale dla Ciebie to z założenia bzdury, prawda?

Chiron

p.s.
Pod koniec lat 70- mój znajomy próbował (po serii badań) opatentować
odpromienniki, które umożliwiały rozwój drzew owocowych tam, gdzie nie
chciały owocować i marniały. Miał wyniki badań potwierdzające skuteczność
odpromienników, kilka sadów pod swoją opieką, gdzie to działało, ale patentu
mu odmówiono, bo...nie było naukowego wyjaśnienia na gruncie dialektyki
marksistowskiej. Odpromienniki opatentowałwięc i sprzedawał we Francji, ale
z Polski musiał wiać, bo sprzedał nielegalnie polską myśl techniczną. Nie Ty
pracowałeś wtedy w tym biurze patentowym?
Zakr
2009-08-16 11:53:17 UTC
Permalink
Post by Chiron
Pod koniec lat 70- mój znajomy próbował (po serii badań) opatentować
odpromienniki, które umożliwiały rozwój drzew owocowych tam, gdzie nie
chciały owocować i marniały. Miał wyniki badań potwierdzające
skuteczność odpromienników, kilka sadów pod swoją opieką, gdzie to
działało, ale patentu mu odmówiono, bo...nie było naukowego wyjaśnienia
na gruncie dialektyki marksistowskiej. Odpromienniki opatentowałwięc i
sprzedawał we Francji, ale z Polski musiał wiać, bo sprzedał nielegalnie
polską myśl techniczną. Nie Ty pracowałeś wtedy w tym biurze patentowym?
Nie, ale pamiętam jak mój sąsiad, jeden z bardziej znanych w Polsce
radiestetów próbował sprzedać mi pod koniec lat 80-tych odpromiennik do
komputera, który podobno miał niezwykle mocno promieniować. Zapytałem co
w tym komputerze promieniuje. Bez wąchania wskazał na monitor, no ale
monitor już wtedy miałem przystosowany do pracy z komputerem, o
zmniejszonej emisji elektromagnetycznej i dostawałem emisję mniejszą niż
z przeciętnego TV, z odległości 1-2m. Następnym był sam komputer, no ale
co miało tak promieniować?! Drogą eliminacji wszystkich podzespołów
wyszło na to że żaden z nich sam z siebie nie promieniuje, ale całość
razem jest gorsza niż wybuch bomby atomowej. :)
Wyjaśnieniem mógł być fakt że ów znajomy za 1 odpromiennik życzył sobie
jakieś 2 średnie pensje. Odpromiennika nie mam dotąd i o dziwo on
kilkanaście lat temu zmarł na raka, a ja nawet okularów nie noszę.
Wniosek na temat skuteczności takich wynalazków wyciągnij sam.
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
Chiron
2009-08-16 11:59:25 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by Chiron
Pod koniec lat 70- mój znajomy próbował (po serii badań) opatentować
odpromienniki, które umożliwiały rozwój drzew owocowych tam, gdzie nie
chciały owocować i marniały. Miał wyniki badań potwierdzające skuteczność
odpromienników, kilka sadów pod swoją opieką, gdzie to działało, ale
patentu mu odmówiono, bo...nie było naukowego wyjaśnienia na gruncie
dialektyki marksistowskiej. Odpromienniki opatentowałwięc i sprzedawał we
Francji, ale z Polski musiał wiać, bo sprzedał nielegalnie polską myśl
techniczną. Nie Ty pracowałeś wtedy w tym biurze patentowym?
Nie, ale pamiętam jak mój sąsiad, jeden z bardziej znanych w Polsce
radiestetów próbował sprzedać mi pod koniec lat 80-tych odpromiennik do
komputera, który podobno miał niezwykle mocno promieniować. Zapytałem co w
tym komputerze promieniuje. Bez wąchania wskazał na monitor, no ale
monitor już wtedy miałem przystosowany do pracy z komputerem, o
zmniejszonej emisji elektromagnetycznej i dostawałem emisję mniejszą niż z
przeciętnego TV, z odległości 1-2m. Następnym był sam komputer, no ale co
miało tak promieniować?! Drogą eliminacji wszystkich podzespołów wyszło na
to że żaden z nich sam z siebie nie promieniuje, ale całość razem jest
gorsza niż wybuch bomby atomowej. :)
Wyjaśnieniem mógł być fakt że ów znajomy za 1 odpromiennik życzył sobie
jakieś 2 średnie pensje. Odpromiennika nie mam dotąd i o dziwo on
kilkanaście lat temu zmarł na raka, a ja nawet okularów nie noszę. Wniosek
na temat skuteczności takich wynalazków wyciągnij sam.
Odpowiadasz anegdotą- podczas gdy ja piszę Ci o konkretnych badaniach. Jak
to działało? Nie wiem. W miejscach, gdzie były cieki wodne- marniały
drzewka. Po zastosowaniu odpromienników (robionych "na czuja")- efekty były
rewelacyjne. Były zdjęcia, zeznania działkowiczów, ale nie miał naukowego
uzasadnienia. Nie przeszkadzało to Francuzom. Z tego, co wiem- do dziś
stosuje się w wielu miejscach odpromienniki. Są szarlatani, którzy żerują na
naiwności innych, ale są i tacy, co się na tym znają. Cena odpromiennika
rzeczywiście jest często spora- no ale np będąc sadownikiem i mając na swym
terenie spory pas ciekó wodnych, na których wszystko marnieje- przekalkuluj
sobie.

Chiron
Zakr
2009-08-16 12:14:26 UTC
Permalink
Post by Chiron
Odpowiadasz anegdotą
Jakbyś nie zauważył, to nie jest anegdota, tylko rzeczywista historia.
Post by Chiron
Jak to działało? Nie wiem. W miejscach, gdzie były cieki wodne- marniały
drzewka.
Zapytaj 2 rożnych radiestetów o lokalizację cieków wodnych w tym samym
miejscu. Dostaniesz 2 rożne wyniki. Sprawdzone.
Post by Chiron
Po zastosowaniu odpromienników (robionych "na czuja")- efekty
były rewelacyjne. Były zdjęcia, zeznania działkowiczów, ale nie miał
naukowego uzasadnienia.
Znasz taką zabawę? Bawiłem się w to jako "młody" harcerz - Grupka osób
wpatrywała się w dach jakiegoś budynku i osoby między sobą prowadziły
rozmowy typu: "No nie skoczy!", "Co on robi na dachu? Chce skakać?",
itd. Nierzadko postronne osoby "zauważały" na dachu nieistniejącego
skoczka, i same zaczynały głośno potwierdzać że zauważają coś, czego nie
było. Tym bardziej kiedy ktoś zakupił ekspertyzę, odpromiennik, to w
życiu nie przyzna się że dał się zrobić w balona. Stąd też oczekuję w
takich sytuacjach niezależnego potwierdzenia i wykluczenia zjawisk typu
nieodpowiednia albo źle nawożona ziemia, itp.
Post by Chiron
Nie przeszkadzało to Francuzom. Z tego, co wiem-
do dziś stosuje się w wielu miejscach odpromienniki.
Wiem. W Warszawie też sie stosuje na ulicach. Podobno poprawie to
bezpieczeństwo, ale to taki sposób na wydanie publicznych pieniędzy na
prywatne cele, w sposób, którego nie da się jednoznacznie zaklasyfikować.
Post by Chiron
Cena odpromiennika rzeczywiście jest często spora- no ale np będąc
sadownikiem i mając na swym terenie spory pas ciekó wodnych, na których
wszystko marnieje- przekalkuluj sobie.
Czy znasz choć jednego radiestetę, który daje gwarancję że jego
odpromienniki działają i że zwraca koszty w przypadku braku efektów?
Zastanów się dlaczego nie dają. :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
KaM
2009-08-16 14:14:49 UTC
Permalink
Post by Chiron
Są szarlatani, którzy żerują na
naiwności innych, ale są i tacy, co się na tym znają.
Chiron
Kiedyś, bardzo dawno temu, byli tacy, którzy coś wiedzieli o matematycznej
stronie tego wątku - http://www.eioba.pl/a2408/wielka_piramida.

KaM
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Zakr
2009-08-16 17:20:15 UTC
Permalink
Post by KaM
Kiedyś, bardzo dawno temu, byli tacy, którzy coś wiedzieli o matematycznej
stronie tego wątku - http://www.eioba.pl/a2408/wielka_piramida.
Piramida to nic. Taki Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jest niemal
dokładnie 10.000 razy niższy niż wynosi średnia odległość Marsa od
Słońca. Czy to jest dowód na to że PKiN został zbudowany przez Marksjan? :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
opluk
2009-08-16 17:29:00 UTC
Permalink
Post by Zakr
Post by KaM
Kiedyś, bardzo dawno temu, byli tacy, którzy coś wiedzieli o matematycznej
stronie tego wątku - http://www.eioba.pl/a2408/wielka_piramida.
Piramida to nic. Taki Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jest niemal
dokładnie 10.000 razy niższy niż wynosi średnia odległość Marsa od Słońca.
Czy to jest dowód na to że PKiN został zbudowany przez Marksjan? :)
Jedno jest pewne: Stalin go nie zbudowal, podobnie jak Cheops nie zbudowal
swojej piramidy.
--
pozdrawiam
opluk
Jakub Wróblewski
2009-08-16 18:03:03 UTC
Permalink
Witam,
Post by opluk
Post by Zakr
Piramida to nic. Taki Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jest niemal
dokładnie 10.000 razy niższy niż wynosi średnia odległość Marsa od
Słońca. Czy to jest dowód na to że PKiN został zbudowany przez Marksjan? :)
Jedno jest pewne: Stalin go nie zbudowal, podobnie jak Cheops nie zbudowal
swojej piramidy.
Oczywiście zbudowali go ufole. Przecież nawet teraz, po tylu latach, nie
mamy technologii, żeby zbudować PKiN! Najlepszy dowód, że żaden wieżowiec w
Warszawie nie zbliżył się jeszcze do tej wysokości.

A Cheops ściągał ze Stalina. Kazał ufolom zbudować piramidę, której bok jest
dokładnie (0,1% błędu!) równy wysokości PKiN.

Pozdrawiam,
Jakub Wróblewski
Stanislaw Sidor
2009-08-16 18:43:03 UTC
Permalink
Post by Jakub Wróblewski
Najlepszy dowód, że żaden
wieżowiec w Warszawie nie zbliżył się jeszcze do tej wysokości.
Bo ostatni taras PKiN siega lokalnej interferencji sieci Wilka, co powoduje,
ze aplikowanie czlowiekowi takiej terapii wysokosciowej przedluza mu zycie
(przypadkiem odtajniona scena takiej terapii znajduje sie w filmie "Mis"), a
przedluzanie zycia jest zarezerwowane poki co dla elit politycznych,
rzadzacych, wiec pozwolen na budowe nie wydaja byle komu :)
--
(STS)
Kosmetyka - to nauka o kosmosie kobiety. [Karl Kraus]
Zakr
2009-08-17 05:19:42 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Bo ostatni taras PKiN siega lokalnej interferencji sieci Wilka, co powoduje,
ze aplikowanie czlowiekowi takiej terapii wysokosciowej przedluza mu zycie
(przypadkiem odtajniona scena takiej terapii znajduje sie w filmie "Mis"), a
przedluzanie zycia jest zarezerwowane poki co dla elit politycznych,
rzadzacych, wiec pozwolen na budowe nie wydaja byle komu :)
I niemal legendarny już kompleks tuneli pod PKiN, ciągnących się
niewiadomo gdzie. Pewnie do jakiejś tajnej bazy ufolskiej.
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
opluk
2009-08-16 20:36:58 UTC
Permalink
Post by Jakub Wróblewski
Witam,
Post by opluk
Post by Zakr
Piramida to nic. Taki Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jest niemal
dokładnie 10.000 razy niższy niż wynosi średnia odległość Marsa od
Słońca. Czy to jest dowód na to że PKiN został zbudowany przez Marksjan? :)
Jedno jest pewne: Stalin go nie zbudowal, podobnie jak Cheops nie
zbudowal swojej piramidy.
Oczywiście zbudowali go ufole. Przecież nawet teraz, po tylu latach, nie
mamy technologii, żeby zbudować PKiN! Najlepszy dowód, że żaden wieżowiec
w Warszawie nie zbliżył się jeszcze do tej wysokości.
A Cheops ściągał ze Stalina. Kazał ufolom zbudować piramidę, której bok
jest dokładnie (0,1% błędu!) równy wysokości PKiN.
Widac oboje musieli korzystac z uslug inzynierow z czerwonej planety. ;)
--
pozdrawiam
opluk
Rokita, Diabeł Polny
2009-08-16 08:45:58 UTC
Permalink
Post by Chiron
Post by Zakr
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce.
Myślę że najrozsądniej zrobisz jak do ostrzenia siekiery kupisz sobie
szlifierkę stołową. W przypadku żyletek, to myślę że efektywniej
będzie kupować maszynki z wymiennymi głowicami albo tzw. jednorazówki.
Możesz też zainwestować w maszynkę elektryczną. To da Ci zdecydowanie
lepsze efekty.
Głupie. W swoim czasie sam ostrzyłem żyletki w piramidce Drbala- i o
wiele dłużej mi taka żyletka służyła. W latach osiemdziesiątych te
piramidki były dość popularne. Może wpływała na to gospodarka (brak
żyletek)? Nie wiem. W każdym razie nie słyszałem narzekań, że nie
działa. O ile dobrze pamiętam- żyletka z "wyższej półki"- marki
"Irydium" starczała mi gdzieś na miesiąc- normalnie na tydzień.
pozdrawiam
Chiron
Właśnie!
To jest , powiedziałbym skrajny przykład tego, co być może mogło wpędzić
Cię niepotrzebnie w ezoterykę (Chyba że ezoteryka działa na Ciebie kojąco).
Otóż nie masz w powyższym opisie ślepej próby, a więc sugerujesz wniosek
DOMNIEMUJĄC powiązanie, co więcej, związek przyczynowo skutkowy bez
jakichkolwiek podstaw ku temu. Nie masz bowiem żadnej podstawy do oceny
wpływu piramidki. Jedyne, co można oceniać, to wpływ czasu. A ten jest
dość oczywisty (można to na swój użytek nazwać pamięcią kształtu)

pozdrawiam
--
Rokita, Diabeł Polny
Chiron
2009-08-16 09:48:04 UTC
Permalink
Post by Rokita, Diabeł Polny
Post by Chiron
Post by Zakr
Post by Jacek
Chciałbym sobie zrobić model piramidki do ostrzenia żyletek, a później
siekier. Myślę ja wyciąć z papieru. Interesują mnie wymiary. Mam kont,
ale leniwy jestem liczyć mi się nie chce.
Myślę że najrozsądniej zrobisz jak do ostrzenia siekiery kupisz sobie
szlifierkę stołową. W przypadku żyletek, to myślę że efektywniej będzie
kupować maszynki z wymiennymi głowicami albo tzw. jednorazówki. Możesz
też zainwestować w maszynkę elektryczną. To da Ci zdecydowanie lepsze
efekty.
Głupie. W swoim czasie sam ostrzyłem żyletki w piramidce Drbala- i o
wiele dłużej mi taka żyletka służyła. W latach osiemdziesiątych te
piramidki były dość popularne. Może wpływała na to gospodarka (brak
żyletek)? Nie wiem. W każdym razie nie słyszałem narzekań, że nie działa.
O ile dobrze pamiętam- żyletka z "wyższej półki"- marki "Irydium"
starczała mi gdzieś na miesiąc- normalnie na tydzień.
pozdrawiam
Chiron
Właśnie!
To jest , powiedziałbym skrajny przykład tego, co być może mogło wpędzić
Cię niepotrzebnie w ezoterykę (Chyba że ezoteryka działa na Ciebie kojąco).
Otóż nie masz w powyższym opisie ślepej próby, a więc sugerujesz wniosek
DOMNIEMUJĄC powiązanie, co więcej, związek przyczynowo skutkowy bez
jakichkolwiek podstaw ku temu. Nie masz bowiem żadnej podstawy do oceny
wpływu piramidki. Jedyne, co można oceniać, to wpływ czasu. A ten jest
dość oczywisty (można to na swój użytek nazwać pamięcią kształtu)
pozdrawiam
Zauważ proszę, że ja jestem (byłem) jej użytkownikiem. Niejaki Drbal-
inżynier Czeski przeprowadził stosowne badania- wraz z próbą ślepą.
Opatentował to w kraju o państwowej doktrynie marksistowskiej- więc
zakładam- znając te realia, że badania przeprowadzili też inni (w tamtych
czasach była by to kompromitacja rządu, gdyby np USA udowodniły, że
piramidka nie działa). W Polsce badania naukowe prowadził nad nią Lech
Emfazy Stefański. W swoim czasie na bazie tych badań robiono kopcowanie
ziemniaków.

pozdrawiam

Chiron
Loading...