Post by ChironOdpowiadasz anegdotą
Jakbyś nie zauważył, to nie jest anegdota, tylko rzeczywista historia.
Post by ChironJak to działało? Nie wiem. W miejscach, gdzie były cieki wodne- marniały
drzewka.
Zapytaj 2 rożnych radiestetów o lokalizację cieków wodnych w tym samym
miejscu. Dostaniesz 2 rożne wyniki. Sprawdzone.
Post by ChironPo zastosowaniu odpromienników (robionych "na czuja")- efekty
były rewelacyjne. Były zdjęcia, zeznania działkowiczów, ale nie miał
naukowego uzasadnienia.
Znasz taką zabawę? Bawiłem się w to jako "młody" harcerz - Grupka osób
wpatrywała się w dach jakiegoś budynku i osoby między sobą prowadziły
rozmowy typu: "No nie skoczy!", "Co on robi na dachu? Chce skakać?",
itd. Nierzadko postronne osoby "zauważały" na dachu nieistniejącego
skoczka, i same zaczynały głośno potwierdzać że zauważają coś, czego nie
było. Tym bardziej kiedy ktoś zakupił ekspertyzę, odpromiennik, to w
życiu nie przyzna się że dał się zrobić w balona. Stąd też oczekuję w
takich sytuacjach niezależnego potwierdzenia i wykluczenia zjawisk typu
nieodpowiednia albo źle nawożona ziemia, itp.
Post by ChironNie przeszkadzało to Francuzom. Z tego, co wiem-
do dziś stosuje się w wielu miejscach odpromienniki.
Wiem. W Warszawie też sie stosuje na ulicach. Podobno poprawie to
bezpieczeństwo, ale to taki sposób na wydanie publicznych pieniędzy na
prywatne cele, w sposób, którego nie da się jednoznacznie zaklasyfikować.
Post by ChironCena odpromiennika rzeczywiście jest często spora- no ale np będąc
sadownikiem i mając na swym terenie spory pas ciekó wodnych, na których
wszystko marnieje- przekalkuluj sobie.
Czy znasz choć jednego radiestetę, który daje gwarancję że jego
odpromienniki działają i że zwraca koszty w przypadku braku efektów?
Zastanów się dlaczego nie dają. :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo